wtorek, 27 listopada 2018

Zostań o poranku




Opis: Jerzy nie spodziewał się, że w wieku trzydziestu siedmiu lat jego życie zmieni się o sto osiemdziesiąt stopni, a jednak tak się stało. Nie był w stanie tego przewidzieć, ani tym bardziej temu zapobiec. Nie potrafił uchronić się przed skutkami własnego postępowania, które zaprowadziło go do tego punktu.
Punktu, którego nienawidził. Do osób, którymi gardził. Do sytuacji, która była dla niego obca i niepojęta i która miała spowodować jeszcze większe zmiany w jego życiu...
A także w nim samym.
Na ten moment jednak, Jerzy był tylko zwykłym homofobem, człowiekiem zgorzkniałym i kimś, kto desperacko wmawiał sobie, że wszystko z nim w porządku, mimo że wcale tak nie było. Jednakże o tym miał dowiedzieć się później, dużo później, w momencie, w którym uświadomi sobie, jak wiele stracił.
I jak wiele może jeszcze zyskać.

„Zostań o poranku” to historia opowiadająca o sile i słabościach ludzkiego charakteru, poruszająca tematy homofobii, uzależnień oraz seksualności. Traktuje o przeprawie głównego bohatera przez życie, które, jego zdaniem, miało się skończyć po straceniu rodzinnej firmy i podporządkowaniu  się Marcinowi Słowińskiemu oraz jego partnerowi Łukaszowi Nakoniecznemu.
Jerzy nie wiedział jednak, że to, co zdawało się końcem, będzie dopiero początkiem przeprawy przez otaczający go świat oraz przez własną osobowość, a także rozpocznie całkiem nowy rozdział w jego dotychczasowym życiu.

Ostrzeżenia: wulgaryzmy, przemoc, opisy homoerotyczne, kontrowersyjne poglądy
Gatunek: powieść obyczajowa, dramat, romans
Status: zakończone
Data publikacji:
12.2018- 07.2020
Beta
: Fugax (rozdziały 1-?)

4 komentarze:

  1. Hej,
    o tak wspaniale, Łukasz mnie nie rozczarował, odpowiednio złośliwy, widać, że inteligentny... bo doskonale zdaje sobie sprawę z faktu, że najbardziej to dokuczy Jerzemu będąc takim przeokropnie miłym ;) i te delikatne gesty, aluzje... oj Jerzy bardzo ciężkie cię życie czeka w najbliższym czasie... a Jankowi pięknie udaje się go oderwać od tego stresu... no i sam Jurek ma do niego taką dziwną słabość... ale i Janek potrafi mu pojechać ;) tylko że od niego to nie jest złośliwe... ten sms mie bardzo rozbawił...
    Dużo weny życzę...
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń
  2. Niedawno trafiłam na Twojego bloga. Świetne teksty!

    OdpowiedzUsuń