Hejka!
Nie minęło długo, a znów się widzimy - jakoś tak nie mogę się ogarnąć, że to już koniec "Zostań o poranku". Cały czas mam to opowiadanie w sercu i czuję trochę pustkę, że za dwa tygodnie (no, mniej więcej) nie pojawi się kolejna część. Cóż. Nie pojawi się, a ja pustkę zapełniam Simsami (chociaż jest to powiedziane na wyrost, bo ledwo mogę znaleźć na to czas).
I skoro na razie nie mogę podzielić się z Wami nowym tekstem, to pomyślałam, że podzielę się chociaż moimi bohaterami stworzonymi w Simsach. Chciałabym umieć rysować, żeby potrafić oddać ich na papierze, ale niestety z rysowaniem u mnie ciężko (nie jestem Jurkiem), wiec zostają mi najróżniejsze kreatory xD
Tak więc tak. Nie przedłużam! Zaczynamy od Jureczka:
Oto i Gos. Przyznajcie, że pasuje! Czy może wyobrażaliście go sobie całkiem inaczej? xd Jak dla mnie jest to wierna wersja tego, co miałam w głowie wyobrażając sobie Jurka (oczywiście przekładając to na wygląd realnego człowieka!)
A tu nasz marcepanowy mężczyzna albo jakby to powiedział Adam - nasz eklerek lukrowany, Nakonieczny:
Fotogeniczny, co nie? Łukasz rebel - ubrany w kurtkę brata ze swoimi podkrążonymi oczami i papierową skórą też jest w miarę podobny do mojego wyobrażenia - znalazłam dla niego idealne włosy, to dokładnie jego fryzura (chociaż kolor taki trochę za jasny, ale nie mogłam mieć wszystkiego).
Tak wiec tak się prezentują moi chłopcy. Jestem ciekawa, czy wasze wyobrażenia były choć trochę podobne? :D
A teraz kilka scenek:
Sam początek - Jurek z Alicją i ich pierwsze spotkanie. (Ubrania i dom nie mogły być dokładnie odwzorowane). Tutaj właściwie zakończył się mój gameplay, bo oczywiście nawet Simsy nie chciały pójść po mojej myśli. Alicja za nic nie chciała wyjść z domu Gosa zanim ten się obudził, psując tym samym moje plany XD Niemniej wywaliłam ją tak szybko, jak tylko mogłam. Niech spada, a tfu!
Tego bohatera chyba poznajecie co? :D Co prawda nie ma niebieskich końcówek, ale któż mógłby siedzieć na kanapie Jurka jak nie Janeczek?
A tu moje ulubione :
Jurek z Łukaszem flirtują w najlepsze, skwaszony Dęba odchodzi pokonany, a Janek subtelnie zerka z zazdrością i myśli, że to mógłby być on, gdyby tak koncertowo wszystkiego nie spieprzył xd
No i chyba wystarczy tych screenów. Mam nadzieję, że taki luźny post się Wam spodobał, tak samo jak i moje wyobrażenie postaci.
EDIT
Właściwie to mi się coś przypomniało starego i, skoro już się dzielę takimi rzeczami, to wrzucę i to. Chociaż nie odpowiadam za wasze zdrowie psychiczne xd
Tutaj taka scenka, stworzona zaraz na samym początku jak zaczynałam pisać "Zostań o poranku".
A tu bohaterowie,którzy wtedy byli dla mnie jeszcze bardzo "żywi", a ich historia świeża w moim serduszku:
Tak wiec... To robię jak mam nadmiar czasu XD
Trzymajcie się! <3
Jurka, to trochę mniej delikatnego sobie wyobrażałam, ale Lukasz jest idealny 😍 Dęba mi się jeszcze podoba, a Janka widziałam w głowie jakoś niższego. Ale nie wyobrażałam sobie jakoś specjalnie twarzy tych nie głównych bohaterów - teraz np zastawia mnie że nie mam pojęcia jak wygląda Marcin...? Zawsze się dziwię temu fenomenowi gier - mnie jakoś nigdy do tego nie ciągnęło ;) Dla zabicia czasu natomiast układam puzzle w internecie 😁 Pozdrawiam 😘
OdpowiedzUsuńTrzeba pamiętać, że tutaj nie do końca można oddać wszystko w 100% - zwłaszcza nie da się ustalić wzrostu, więc wszyscy są jednakowi. Janka też sobie inaczej wyobrażam, zwłaszcza jeżeli chodzi o fryzurę. :D
UsuńMarcina próbowałam robić, tak samo jak Marcela i Kacpra, ale nie potrafię tak dobrze oddać podobieństwa jak w przypadku Łukasza i Jurka.
Hah, fenomen gier... Jako najmłodsza w rodzinie, ze starszym bratem i kuzynostwem całymi dniami siedziałam i graliśmy, więc tak już zostało.;) Wiele gier ma również cudownie wykreowane światy, super fabułę no i różnorodnych bohaterów za co je cenię.
Natomiast puzzle układam tradycyjne ;)
Pozdrawiam <3
Hej. Jak tam pisanie? Kiedy do nas wracasz? I najważniejsze ! Jak zdrówko? Pozdrawiam w.
OdpowiedzUsuńHej! Ze zdrówkiem jak na razie wszystko w porządku, z pisaniem zaś trochę gorzej... Powoli do niego wracam, ale niestety na razie jeszcze nie jestem wdrożona w jakiś rytm i średnio mi to idzie.
UsuńNie mogę więc też powiedzieć, kiedy dokładnie do was wrócę z czymś nowym, ale jeżeli nagle magicznie mnie nie natchnie, to raczej na pewno nie przed nowym rokiem.
Dzięki za zainteresowanie, postaram się jakoś przełamać bariery, żeby szybciej do was wrócić!
Również pozdrawiam!
Hej, a ja bym chciała obiecane gorące bonusy do Drugiej szansy. I wiesz co, zal mi Marcina.... może jemu też jakaś miłość.
UsuńHej. Tak tu sobie co jakiś czas zaglądam i się zastanawiam kiedy do nas wracasz ? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHej! Mam nadzieję, że uda mi się wrócić już w tym miesiącu. Powoli zaczęłam skrobać coś nowego, tak na rozpisanie się, bo taka długa przerwa od pisania zdecydowanie mi nie służy.
UsuńPozdrawiam Was wszystkich, którzy jeszcze tu zaglądają, no i mam nadzieję, że do szybkiego napisania!
Hej! Chciałam tylko napisać że nadal myślę o Twoich opowiadaniach, z tak samo żywymi i pozytywnymi emocjami jak na początku czytania Twoich prac i myślę że dużo ludzi zapoznanych z Twoją twórczością mają podobne odczucia co ja, mam nadzieję że niebawem do nas wrócisz z kolejnymi pomysłami! Pozdrawiam i weny życzę :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak miło mi czytać takie słowa! Bardzo się cieszę, że wracacie myślami do moich opowiadań i jednocześnie mi głupio, bo ostatnio pisanie idzie mi dość tragicznie. Tym bardziej dziękuję, każdy taki komentarz to dla mnie większa motywacja :)
UsuńRównież pozdrawiam!